Wybrałem się na chwile aby się odstresować i co?było super. droga u babci nieodśnieżona ślizgawka więc musiałem częściowo prowadzić rower. Na głównej się już trochę rozpędziłem:P Wynik krótkiej przebieżki z rowerkiem: odstresowany,szczęśliwy i ZALICZYŁEM 2 Gleby(hahhahaha).

Po długiej przerwie w końcu usiadłem na rower! Wrażenia z jazdy bezcenne. Miałem małą nie miłą sytuację: jadąc drogą z pierwszeństwem skręcałem w lewo,kobieta nie zatrzymała się w miejscu i zajechała mi część drogi.Będąc już na skrzyżowaniu, próbująć się zmieścić pomiędzy samochodem a krawężnikiem niestety zaliczyłem asfalt. Kobieta nawet się nie zatrzymała!! Jedynie jakiś pan spytał czy nic mi nie jest!! Ach ci ludzie:(