pierwsza marcowa przejażdka
Poniedziałek, 2 marca 2009
· Komentarze(1)
W szkole postanowiłem, że zabiorę mojego skarba w końcu do domu i tak się stało.Pojechałem do babci i w szkolnym rynsztunku pojechałem w stronę chatki. Trochę w błocie kurtka ale szybko zeszło, a rower też brudny. Złapałem za szmatkę i czyściutki:P (jechałem bez licznika więc następnym razem wpisze dane)