25.04
Poniedziałek, 25 kwietnia 2011
· Komentarze(0)
Podróż w lany poniedziałek:) miałem jechać do zwierzyńca, ale na skręcie jakimś źle pojechałem i się wróciłem 3/4 drogi do Zamościa. Naprawa błędu i powrót tą samą trasa do Zamościa. Pojadę następnym razem teraz już poprawnie. W sumie nie planowałem takiego kilometrażu ale i tak jestem zadowolony,że mam jakąś formę przy braku treningów porządnych w warszawie.